Analityczny próg indeksowania ustawiony został na poziomie przynajmniej 130 hoteli w mieście z ponad 60 opublikowanymi przez internautów opiniami. Zebrane one zostały z ponad dwustu portali rezerwacyjnych. W indeksowanej setce znalazły się cztery polskie miasta. Najwyższą pozycję spośród tej czwórki uzyskał Kraków. Historyczna siedziba królów sklasyfikowana została na 31 miejscu uzyskując 83.91 proc. pozytywnych wpisów i kliknięć. O dziesięć miejsc niżej plasuje się obecna administracyjna stolica kraju. Warszawa zebrała 83,37 proc. zadowolonych głosów. Poznaniowi wynik 82,29 proc. dał pozycję 79, zaś Wrocław mający na koncie 81.88 proc., otwiera ostatnią dziesiątkę Międzynarodowego Rankingu Reputacji.

Warszawę tylko o włos, o 0,02 proc. wyprzedza Kioto, dawna stolica Japonii. Z kolei Kraków wysforował się przed białoruski Mińsk, różnicą 0,03 proc. Kolejne miasta na liście dzielą podobnie niewielkie różnice punktowe, co świadczy o wysokim, wyrównanym poziomie usług hotelowych. Te minimalne dystanse mogą jednak także świadczyć o czymś ponadto. Bezduszny algorytm nie bierze w rachubę niuansów ludzkich odczuć. W jego słowniku informatycznych poleceń brakuje odpowiedników tak wieloznacznych pojęć. Formalnie bezduszna rzeczowość rankingu taką jednak nie jest. Wysokie wskaźniki zadowolenia turystów odnoszą się bowiem niejednokrotnie do obiektów noclegowych trudnych obiektywnie do porównania. Decydują emocje.

Cały tekst w Aktualnościach Turystycznych