Polska turystyka zyska dzięki nowemu połączeniu PLL LOT Oslo–Warszawa
19 kwietnia odbyło się w Oslo spotkanie branżowe, zorganizowane z okazji inauguracji nowego połączenia lotniczego PLL LOT między Oslo a Warszawą.
Polski narodowy przewoźnik powrócił na lotnisko Oslo Gardermoen po 10 latach nieobecności, oferując podróżującym dwa loty dziennie w robocze dni tygodnia i po jednym w weekend. Jest to najczęstsze połączenie do stolicy Polski ze stolicy Norwegii, zapewniające komfort podróży zarówno pasażerom planującym biznesowy pobyt w Warszawie jak i tym, którzy chcą zwiedzić miasto przez kilka dni.
Impreza miała na celu przybliżenie oferty PLL LOT norweskiej branży turystycznej, a przy współpracy z ośrodkiem Polskiej Organizacji Turystycznej w Sztokholmie, dodatkowo zaproszono do udziału pięciu rekomendowanych organizatorów Poland Convention Bureau: DMC Poland, Furnel Travel, Jan-Pol Incoming Tour Operator, Mazurkas Travel i Travel Projekt. Spotkanie zorganizowane zostało w pierwszej restauracji w Oslo oferującej typowo polską kuchnię. W wieczorze uczestniczyło prawie stu przedstawicieli norweskiej branży turystycznej, a także reprezentanci ambasady RP w Oslo. Zebranych powitała i otworzyła uroczystość ambasador Iwona Woicka-Żuławska. Prezentacje produktów PLL LOT i Polski, jako destynacji turystycznej uzupełniło wystąpienie przedstawicielki Warszawskiej Organizacji Turystycznej. Tradycyjnym elementem spotkań kończącym część oficjalną i rozmowy kuluarowe, była loteria z możliwością wygrania pobytów weekendowych w Warszawie i Krakowie oraz nagrody głównej w postaci pakietu weekendowego do Warszawy z przelotem PLL LOT w klasie Premium Economy i pobytem w pięciogwiazdkowym Hotelu Bristol.
Zarówno polscy partnerzy jak i norwescy goście wyrażali zadowolenie z efektów spotkania. Jak podsumował rezultaty jeden z uczestników, warsztaty branżowe w Oslo w formie spotkania promocyjnego dobrze służyły nawiązywaniu nowych i obiecujących kontaktów. Norwedzy pozytywnie odnosząc się do kwestii merytorycznych przebiegu warsztatów, nie szczędzili słów uznania jakości polskich dań, tak bardzo odbiegających od standardu klasycznej oferty bankietowej dużych sieciowych hoteli w Oslo.