Pierwszy polski bieg – Polish Run -  zorganizowany został na terenie dwóch pięknych dzielnic miasta sąsiadujących z instytucjami unijnymi – Woluwe Saint Lambert i Woluwe Saint Pierre. Burmistrzowie obu dzielnic włączyli się w organizację wydarzenia a jeden z nich brał nawet udział w biegu. 10 – kilometrową trasę przebiegł także, w bardzo dobrym czasie Ambasador RP w Królestwie Belgii Artur Orzechowski. Wraz z nim biegli liczni pracownicy polskich instytucji – dyrektorzy i pracownicy biur regionalnych, Ambadasady RP, Przedstawicielstwa  RP przy UE,  instytucji unijnych, Ambasador Kosowa, poseł do Parlamentu Europejskiego Bogdan Wenta znany ze swojej kariery sportowej w piłce ręcznej, liczni amatorzy  a nawet roczny dzidzius pchany w wózku przez fotografa Lukasza Kobusa, projektanta koszulek na Polish Run. Biegł nawet… pies. Wszyscy, którzy ukończyli bieg ozdnaczeni zostali pamiątkowym medalem.

Jak na Brukselę przystało, zarówno wśród kibiców, jak i uczestników biegu było bardzo  międzynarodowo - na podium, ramię w ramię stanęli Marokańczyk (I miejsce), Belg (II miejsce) i Polak (III miejsce).

Zagraniczny Ośrodek Polskiej Organizacji Turystycznej w Brukseli, jako partner wydarzenia ufundował nagrodę dla najszybszej kobiety (pierwsze miejsce zajęła Polka z Holandii) a także nagrody dla najmłodszych – puzzle z ze zdjęciami pięknych polskich miejsc. Puchary wręczał zwycięzcom Ambasador, a nagrody – pobyty w polskich hotelach, ich fundatorzy - przedstawiciele województw świętokrzyskiego, podkarpackiego, warmińsko-mazurskiego, lubelskiego, mazowieckiego i zachodnio-pomorskiego.

Przed Wielkim Startem zorganizowano biegi dla dzieci na 400 i 800 metrów, degustacje regionalnych potraw z województwa podkarpackiego z fasolą w roli głównej a także zajęcia sportowe z trenerami polonijnego klubu piłkarskiego FC Polonia. Organizatorzy już zapowiadają organizację drugiej edycji.