26 marca br. odbył się w Warszawie Europejski Kongres Spa, którego partnerem była Polska Organizacja Turystyczna. Wydarzenie, to zorganizowane już po raz drugi, ma na celu przedstawienie najnowszych, globalnych trendów i rozwiązań biznesowych oraz promowanie najlepszych praktyk na rynkach rozwijających się Europy Środkowo-Wschodniej. Prelegentami Kongresu są uznani specjaliści i naukowcy z całego świata.

Arkadiusz Dawidowski, prezes Europejskiej Fundacji Spa i organizator Kongresu, oficjalnie rozpoczął spotkanie kuszącym zdaniem: „ Znamy drogę do sukcesu Twojego spa". W swoim wystąpieniu podkreślał, że dziś wysokiej klasy sprzęt nie jest gwarancją sukcesu tylko wiedza czego goście ośrodków wellness&spa potrzebują i oczekują od nich oczekują. Zdaniem Dawidowskiego przed sektorem wellness&spa stoi ważne zadanie – pokazanie, że drogą do zdrowia powinna być zmiana stylu życia i wprowadzenie zdrowych nawyków.

Tomasz Jędrzejczak, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki w liście do uczestników Kongresu, który w Jego imieniu odczytała Olga Piekarzewska (na zdjęciu powyżej), podziękował organizatorom Kongresu a także zauważył, że z powodu szybkiego tempa życia i wzrostu zachorowań na tzw. choroby cywilizacyjne zainteresowanie turystyką zdrowotną oraz wellness i spa stale rośnie na świecie. Wartość światowego przemysłu wellness&spa szacowana jest na 2 biliony USD a wydatki turystów korzystających ze świadczeń zdrowotnych i spa są o 67% większe od pozostałych. Według danych Global Institute Polska jest na 19. miejscu, jeśli chodzi o rynek SPA,  z przychodem 0,72 mld USD.

Obecnie dochody z rynku wellness&spa, w Polsce głównie generuje krajowy klient. Na pytanie czy możemy konkurować z innymi krajami o klienta zagranicznego starał się odpowiedzieć Bartłomiej Walas podczas panelu „Turystyka wellness&spa w Europie Środkowo-Wschodniej", w którym wzięli udział także Sophie Benge, dziennikarka i autorka książek o tematyce wellness, László Puczkó, PhD, dyrektor The Tourism Observatory for Health, Wellness and Spa na Węgrzech oraz Arkadiusz Dawidowski prezes Europejskiej Fundacji Spa.

Na zdjęciu od lewej: Arkadiusz Dawidowski, Bartłomiej Walas, Sophie Benge, László Puczkó

Prelegenci ocenili, że niekwestionowanym atutem Polski są bogate zasoby naturalne, duże zrozumienie dla potrzeby autentyczności, co już może stanowić o przewadze na rynku międzynarodowym a nie tylko konkurencyjna cena, jak dotychczas. Bartłomiej Walas zaznaczył, że należy szeroko patrzeć na produkt z obszaru wellness&spa rozumiejąc zróżnicowane potrzeby różnych grup klientów. Podsumowując swoją wypowiedź podkreślił, że przy promocji polskiej oferty za granicą należy pamiętać przede wszystkim, o tym czym chcemy wyróżnić się i na jakich rynkach. Zdaniem Bartłomieja Walasa wciąż brakuje przekonywującej i jasnej koncepcji komunikacji oraz silnego brandu, za którym stoi budowanie pakietów turystycznych „szytych na miarę" i komercjalizacja produktu turystycznego.

Na zakończenie spotkania, Arkadiusz Dawidowski podziękował zebranym za przybycie i podzielenie się swoimi doświadczeniami oraz wyraził przekonanie, że choć na razie wartość rynku wellness&spa w Polsce, buduje przede wszystkim rynek wewnętrzny to w niedługim czasie zamożni turyści z zagranicy będą coraz częściej wybierać Polskę a takie wydarzenia jak Kongres pomogą zrozumieć polskiej branży mechanizmy jakie rządzą tym rynkiem.