Profil turysty z Chin zmienił się w ostatnim czasie. Wyraźnie zaznacza się potrzeba odróżnienia od postrzeganego przez pryzmat stereotypu typowego turysty chińskiego. Coraz częściej mówi się już o zwiedzaniu miejsc, niekoniecznie zaliczanych do klasyków, w których trzeba być za wszelką cenę. Obecnie turyści chińscy podróżujący po świecie nie chcą powielać programów turystycznych realizowanych jeszcze parę lat temu. Stawiają na oryginalność, chcą pochwalić się, że widzieli miejsca mniej eksponowane turystycznie, których inni jeszcze nie widzieli. To tylko część uwag, jakie padły podczas seminarium poświęconemu problematyce przyjazdów turystów chińskich do krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Spotkanie odbyło się 27 stycznia a gości powitała  Dorota Dulińska, Podsekretarz Stanu Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Współorganizatorem seminarium była Polska Organizacja Turystyczna, a sama inicjatywa warsztatu branżowego została wsparta przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Wśród prelegentów znaleźli się specjaliści z Polski, Niemczech i Węgier. Działania prowadzone przez Polską Organizację Turytsyczną na rynku chińskim przedstawiła Barbara Tutak dyrektor Departamentu Instrumentów Marketingowych w POT.

Zaproszeni goście dyskutowali m.in. o współpracy i planach na rok 2016, działaniach promocyjnych prowadzonych na rynku chiński. Prof. Dr. Wolfgang Georg Arlt (na zdjęciu) podkreślał w swojej prezentacji coraz większą otwartość chińskich turystów, chęć nie tylko zobaczenia ale przede wszystkim dowiedzenia się jak najwięcej o kraju, o którego przyjeżdżają, w tym także jego kuchni.

Chiny są obecnie najszybciej rozwijającym się rynkiem turystyki na świecie. Według szacunków  COTRI China Outbound Tourism Research Institute, którego dyrektorem jest Prof. Dr. Wolfgang Georg Arlt, wydatki turystów chińskich podczas podróży w 2016 roku wyniosą 220 mln dolarów.