W gościnnych progach polskiej Ambasady przy rue Saint Dominique, spotkali się nie tylko włodarze polskiego sportu i turystyki, ale przede wszystkim bohaterowie Igrzysk, medaliści paralimpijscy: dwukrotnie złoty - pływak Kamil Otowski oraz srebrna medalistka w pchnięciu kulą Lucyna Kornobys.

Tematem spotkania była przede wszystkim promocja Polski oraz szczególne uwarunkowania sportu paralimpijczyków, ich sukcesy w Paryżu i oczekiwania. Tomasz Rudomino, dyrektor ZOPOT w Paryżu podkreślił, że kampania promocyjna Polski poprzez sport należy do wyjątkowych, bo ukazuje nasz kraj bez barier, nowoczesny z dominacją ułatwień na wszystkich obszarach turystyki. Począwszy od transportu publicznego po trasy zwiedzania, w tym turystyki aktywnej.  Polska bez barier jest w tym przypadku kwintesencją przesłania, że "Polska to więcej niż myślisz ". 

Ambasador RP Jan Emeryk Rościszewski zwrócił uwagę na fakt, że Francja, najpotężniejszy kraj w światowej turystyce i potentat we wszelkich sportach, wprowadziła regulację, która mówi, że wsparcie klubów ze strony publicznej będzie możliwe tylko wtedy, kiedy w danym przypadku zostanie dokonane otwarcie drzwi dla funkcjonowanie parasportu. Być może to jest jakaś wskazówka dla rządzących, bo przecież dobre praktyki są istotą tych obszarów w przestrzeni obywatelskiej, które za jakiś czas trwale będą przekuwać ideę Igrzysk Olimpijskich i Paralimpijskich w naszym kraju, na rzecz jej fizycznej realizacji.

O tym, czym jest sport i kwalifikowana turystyka mówił Łukasz Szeliga, prezes Polskiego Komitetu Paralimpijskiego podkreślając rolę społeczną i integracyjną dla osób z niepełnosprawnością, szczególnie wśród młodzieży. 

Ważnym głosem podsumowania była wypowiedź ministra Ireneusza Rasia, który podkreślił, że strumienie finansowe na sport to nie pokrywanie kosztów jego utrzymania, lecz inwestycje wielopokoleniowe. Sport i turystyka to integralne w tym przypadku domeny aktywności ludzkiej, pozwalające na kształtowanie pozytywnego oblicza całego kraju, jako nowoczesnej i atrakcyjnej destynacji.